Piątek, 8 lipca 2016 | 20:30:20
ciężki dzień
To był zwariowany dzień a jutro zapowiada się jeszcze bardziej zwariowany - 2 urodziny córci :) Jednynie śniadanie udało mi się zjeść zgodnie z planem reszta dnia do bani!!! 3 kawy, 2 ciastka u koleżanki w między czasie robienia ciast trochę "wylizania miski po serniku" i jakieś zdrowe kanapki o 18 :).
no i przez cały dzień woda to zostało mi jescze ze studiów bez tego żyć nie mogę :)
Mam wrażeni że tylko w pracy jem regularnie a gdy jestem w domu to nie wychodzi :) a tu jeszcze tydzień urlopu :P na dodatek u mamy :P
Dziś bez treningu ale było aktywnie bo jak by było inaczej z 2-latką :P :P :P
Życzę sobie i Wam wytrwałośc !!!!
no i przez cały dzień woda to zostało mi jescze ze studiów bez tego żyć nie mogę :)
Mam wrażeni że tylko w pracy jem regularnie a gdy jestem w domu to nie wychodzi :) a tu jeszcze tydzień urlopu :P na dodatek u mamy :P
Dziś bez treningu ale było aktywnie bo jak by było inaczej z 2-latką :P :P :P
Życzę sobie i Wam wytrwałośc !!!!