Praca to miejsce, w którym spędzamy bardzo wiele i stanowczą większość dni tygodnia. Zarówno w biurze jak i w domu nasze żywienie powinno być zdrowe i zbilansowane. Dbanie o dietę podczas pracy nie musi być trudne. Wystarczy wdrożyć kilka zmian, praktycznie podejść do menu, mając na uwadze najważniejsze zasady racjonalnego odżywiania się.
Życie toczy się coraz szybciej. Musimy przystosować się do warunków panujących w naszym otoczeniu, aby wraz z przyśpieszającym tempem życia nie zaniedbywać swojej diety. Wiadomo, że stres i pośpiech nie są sprzymierzeńcami racjonalnego żywienia. Jednak warto w tej gonitwie znaleźć czas na pożywny posiłek. Jeśli cierpisz na dolegliwości związane ze stresem w pracy (takie jak biegunka, wzdęcia, przelewania w brzuchu, bóle głowy, złe samopoczucie i zmęczenie), warto zmienić swoją dietę. Wiele z tych objawów przekłada się na efektywność wykonywanej pracy.
Śniadanie ważniejsze od strojenia się przed lustrem
Oczywiście jedno i drugie jest równie istotne. Jednak warto uzmysłowić sobie jak ogromną rolę odgrywa pożywne śniadanie zjedzone w domu. To najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Pozwala nam przejąć kontrolę nad metabolizmem, dostarczyć niezbędnych składników oraz nakarmić wszystkie komórki w organizmie po tak długiej głodówce, jaką jest sen. Dla tych korzyści warto wstać 10 minut wcześniej i przygotować smaczne i pożywne kanapki. Błonnik zawarty w pieczywie zwiększa uczucie sytości, pomaga regulować stężenie glukozy we krwi, co zmniejsza ryzyko wystąpienia nagłego uczucia głodu. Jeśli nie przepadamy za pieczywem sięgnijmy po naturalny jogurt z musli lub owsiankę ze świeżymi owocami. Płatki śniadaniowe to także dobre źródło błonnika i węglowodanów złożonych. Warzywa i owoce, które zjemy w czasie pierwszego posiłku dostarczą cennych witamin i składników mineralnych. Produkt białkowy (mleko, ser, wędlina, ryba, jaja, kefir, maślanka lub jogurt) zagwarantuje nam dawkę niezbędnych aminokwasów, żelaza i innych cennych pierwiastków.
Jak przetrwać w pracy? Czyli co jeść i co kupować w kantynie
Drugie śniadanie to równie istotny posiłek. To także okazja na oderwanie się od obowiązków w pracy, 15 minutowy relaks czy rozmowę. Nie warto go jeść w pośpiechu. Może to powodować wzdęcia, niestrawność lub inne dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Idealnie byłoby, abyśmy 2 śniadanie zabierali z domu. Sprawdzi się kanapka, jogurt z musli czy sałatka warzywna. Słodkim dodatkiem do drugiego śniadanie może być świeży, sezonowy owoc. Nie zapomnijmy o szklance wody, którą powinniśmy wypić zaraz po posiłku. Jeśli nie zdążyliśmy przygotować nic pożywnego w domu, zakupmy zdrowe produkty w sklepie. Może to być grahamka z serkiem wiejskim i papryką, kefir z waflami ryżowymi, lub kanapka o sprawdzonym i dobrym składzie (na pełnoziarnistym pieczywie, bez dodatków sosów czy majonezu).
Na lunch warto zjeść porcję sałatki z mięsnym lub rybnym dodatkiem, smaczną zupę lub pełnowartościowy obiad. Starajmy się częściej wybierać ryby (są bogate w jod i kwasy omega 3) i potrawy z nasion rośli strączkowych (źródło błonnika pokarmowego i białka roślinnego). Na mięso decydujmy się co drugi, trzeci dzień. Jego nadmiar w diecie może mieć negatywne skutki. Nie zapomnijmy o dodatku świeżych warzyw oraz produktu zbożowego (kaszy, pełnoziarnistego pieczywa lub brązowego ryżu, ewentualnie razowego makaronu). Jeśli nie mamy możliwości zjedzenia w pracy ciepłego posiłku, przygotujmy w domu więcej kanapek. Z powodzeniem zastąpią obiad, który możemy zjeść po przyjściu do domu.
Wieczorem warto zjeść pożywną kolację. Nie należy stosować zasady niejedzenia po godzinie 18. Pamiętajmy, aby ostatni posiłek zjeść do 2-3 godzin przed położeniem się spać. Ważne jest, aby nie kłaść się spać z pełnym żoładkiem. Nasz metabolizm zwalnia właśnie wieczorem, dlatego kolacja powinna być pożywna, ale również lekka i smaczna. Możemy zjeść risotto warzywne, omlet, kanapki lub warzywa (świetnie nadadzą się te mrożone, już umyte i obrane) z pieczoną ryba i ryżem. Jeśli mieszkamy sami możemy przygotować większą porcję kolacji i zjeść ją także następnego dnia.