Ważenie się to istny temat tabu. Nikt nie lubi o tym mówić, jednak każdy z nas to robi. Tym bardziej, jak jest na diecie odchudzającej. Codzienne staje na wadze i czeka, aż wyświetlacz pokaże mniejszą wartość niż poprzedniego wieczoru. Kiedy tak się nie dzieje załamujemy się i demotywujemy. Niepotrzebnie, ponieważ dobowe wahania masy ciała są naturalne, zwłaszcza u kobiet. Jeśli chcemy uniknąć przykrych sytuacji musimy wiedzieć jak i kiedy się ważyć.
Jeśli jesteśmy diecie odchudzającej na wadze powinniśmy stawać nie częściej niż raz w tygodniu. Zasada ta obowiązuje również w przypadku dokonywania pomiarów obwodów talii i bioder. Jedynie upływ czasu pozwoli nam zaobserwować widoczne, motywujące zmiany.
Masa ciała jest zmienna i potrafi być różna nawet w ciągu dnia. Rano, na czczo najczęściej ważymy mniej niż wieczorem, po całym dniu jezdnia. U kobiet masa ciała zmienia się również w zależności od dnia cyklu menstruacyjnego. Tuż przed miesiączką dochodzi do zatrzymania wody w organizmie, co dodaje nam kilku kilogramów. U panów, intensywny trening na siłowni sprawi, że nadmiernie się spocą. Stąd różnica wagi przed i po treningu może dochodzić nawet do kilograma.
Zaleca się ważenie rano, przed śniadaniem, bez ubrania. Para jeansów czy obuwie to dodatkowe kilka kilogramów. Jeśli ponownie stajemy na wadze, ważne jest to, aby pomiarów dokonywać w podobnym czasie, np. w każdy poniedziałek, rano przed wyjściem do pracy.
Należy trzymać się tej zasady i ważyć w jednym, wybranym dniu tygodnia. Częstsze pomiary masy ciała czy obwodów z brakiem regularności dadzą różne wyniki. Niekiedy może sprawić, że stracimy chęć do kontynuowania diety, gdy ujrzymy że dziś jest pół kilo więcej niż poprzedniego wieczoru.
Czwartek, 2 października 2014 | 15:03:51 karinka 36
ja robie ten bład i waże sie chyba 2x dziennie ale nie potrafię sie powstrzymać...