Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map

Kategorie porad

Zadaj pytanie dietetykowi

Wypełnij wszystkie wymagane pola

Najczęściej popełniane błędy żywieniowe

Najczęściej popełniane błędy żywieniowe

Od dziecka jesteśmy uczeni, jak należy funkcjonować w obecnym świecie, a większość wartości którymi kierujemy się w życiu wynosimy z domu. Bardziej naturalne staje się dla nas kontynuowanie nauki po maturze, jeśli nasi rodzice ukończyli studia wyższe. Ta sama zasada dotyczy nawyków żywieniowych. Obserwujemy przyzwyczajenia rodziców, a następnie wykorzystujemy je w dorosłym życiu. Jakie zatem błędy żywieniowe najczęściej popełniamy?

1) Nieregularne posiłki

Nieregularne spożywanie posiłkówObecne szybkie tempo życia nie jest naszym sprzymierzeńcem w regularnym spożywaniu posiłków. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że jedzenie o ustalonych porach to nie tylko nudny nawyk osób, ale także najlepszy sposób na utrzymanie szczupłej sylwetki i zdrowia. Nasz organizm potrzebuje regularnego dostarczania składników odżywczych, z których pozyskuje energię niezbędną do prowadzenia procesów życiowych. Jeśli go tego pozbawimy, skutki możemy zobaczyć w zwiększonym poziomie tkanki tłuszczowej, czego konsekwencją będzie nadwaga lub otyłość. W jaki sposób? Podczas zbyt długich przerw pomiędzy poszczególnymi posiłkami nasz organizm w odruchu obronnym może zmniejszyć tempo przemiany materii. Prowadzi to do tworzenia zapasów w postaci nadprogramowej tkanki tłuszczowej na kolejne okresy głodzenia. Dodatkowo, następstwem wydłużonych przerw między posiłkami jest wystąpienie uczucia głodu, co sprzyja podjadaniu najczęściej produktów wysokokalorycznych i przetworzonych, które zapewnią nam szybki wzrost poziomu glukozy we krwi. Można zatem powiedzieć, że regularne spożywanie posiłków „uspokaja” nasz organizm, dając mu uczucie komfortu, że wszystkie niezbędne składniki odżywcze potrzebne do jego prawidłowego funkcjonowania zostaną dostarczone w odpowiednim dla niego czasie.

2) Brak śniadania i późne kolacje

Wśród nas panuje przekonanie, że lepiej się wyspać niż marnować rano cenne minuty na przygotowanie i spożycie śniadania. Jest to oczywiście błędne myślenie, bo to właśnie pierwszy posiłek zapewnia nam energię na cały poranek. Udowodniono, że u osoby, która rozpoczyna pracę bez zjedzenia śniadania dochodzi do spadku glukozy we krwi, co ma negatywny wpływ na jej samopoczucie, efektywność oraz koncentrację. Prócz tego, coraz częściej popełniamy błąd jakim jest łączenie kilku posiłków w jeden, czyli słynna „obiadokolacja”. Prowadzi to do zjadania jednorazowo zbyt obfitego posiłku, co obciąża nasz przewód pokarmowy. W godzinach wieczornych, nasza aktywność jest mniejsza, dlatego też nie potrzebujemy dostarczenia wraz z pożywieniem tak dużych ilości energii. Pójście spać z pełnym żołądkiem może zaburzać nasz sen, który powinien być czasem regeneracji. Prócz tego, późna obfita kolacja zapewnia długie uczucie sytości, przez co nie odczuwamy potrzeby spożycia rano wcześniej wspomnianego śniadania. W ten właśnie sposób koło się zamyka.

3) Słodkie drugie śniadania i podwieczorki

Kobieta jedząca słodyczeDo najczęstszych błędów żywieniowych, zarówno dzieci jak i dorosłych, można zaliczyć spożywanie na drugie śniadanie i podwieczorki słodkich przekąsek popijanych gazowanymi napojami. Nie będąc nauczonym regularności w spożywaniu posiłków, wychodzimy z domu bez przygotowanych dań na dalsze godziny pracy. Jednak to, że nie mamy ze sobą nic do jedzenia nie sprawi, że nie będziemy odczuwać głodu. Chcąc go szybko uciszyć, sięgamy po czekoladę, batoniki, drożdżówki, ciasteczka lub inne produkty bogate w cukier rafinowany i kwasy tłuszczowe typu trans. Najgorsze jest to, że uczucie sytości jest wtedy krótkotrwałe, a zaraz po spożyciu tej prawdziwej bomby kalorycznej znowu jesteśmy głodni. Ma to związek z wcześniej wspomnianym szybkim wzrostem poziomu glukozy we krwi, przez co energia nie jest uwalniana stopniowo, lecz za jednym „wyrzutem”. Dlatego zanim sięgniesz po tego rodzaju przekąski, zastanów się, czy nie lepszym wyborem będzie kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z dodatkiem warzyw, która na dłużej „uciszy” potrzeby Twojego organizmu.

4) Tłuste oznacza smaczne

Właściwie, jakby spojrzeć na to z technologicznego punktu widzenia, tłuszcz jest nośnikiem smaku. Jednakże, nie o technologię nam tu chodzi, a o zdrowie. Karkówka z grilla, zasmażana kapusta na smalcu i śledź w śmietanie… kto tego nie lubi? Cóż, nie ma nic złego w zjedzeniu raz na jakiś czas tłustej potrawy, szczególnie jeśli jesteśmy na obiedzie u babci, ale musimy przy tym zachować umiar. Dlaczego jest to tak ważne? Tłuszcze pochodzenia zwierzęcego są źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych, które spożywane w nadmiernych ilościach prowadzą do podwyższenia poziomu cholesterolu. Zważywszy na ich szkodliwe działanie, powinniśmy wprowadzić do swojej diety nienasycone kwasy tłuszczowe, które znajdziemy w produktach roślinnych, tj. oleje czy margaryny. Ich prozdrowotne działanie polega na zmniejszaniu stężenia cholesterolu całkowitego oraz jego „złej” frakcji, a także obniżeniu poziomu trójglicerydów we krwi, co chroni nas przed wystąpieniem chorób układu krążenia. Dodatkowo, odpowiadają one za prawidłową pracę mózgu, układu nerwowego oraz siatkówki oka. Mając to na uwadze, wybór powinien być prosty.

5) Zbyt wysoka podaż soli w diecie

Trudny wybór Znajdziemy ją w daniach gotowych, wysokoprzetworzonych typu fast food, wędlinach, kiełbasach, rybach wędzonych, serach żółtych, pleśniowych oraz słonych przekąskach. My też nie stronimy od jej dodatku do potraw, które sami przygotowujemy. Nie od dziś wiadomo, że nadmiar soli w diecie może prowadzić do wystąpienia licznych jednostek chorobowych w tym nadciśnienia tętniczego. Warto więc się zastanowić, czy nie lepiej wybrać świeżą rybę od tej wędzonej, ser twarogowy zamiast żółtego i upieczony oraz aromatyczny domowy schab niż gotową wędlinę. Gwarantujemy, że będzie smaczniej i zdrowiej.

6) Dojadanie

Zwłaszcza mamy zmagają się problemem, jakim jest dojadanie, przez co w niekontrolowany sposób spożywamy więcej kalorii niż potrzebuje nasz organizm. Zjemy wszystko co nasze dzieci zostawią na talerzu, nawet jeśli właśnie skończyliśmy jeść swój obiad. Bo przecież wyrzucanie jedzenia jest marnotrawstwem w czystej postaci. Należy się z tym zgodzić bez dwóch zdań, ale nikt nie każe nam tego robić. A gdyby tak zapakować do pojemnika niedokończony przez naszą pociechę posiłek i zabrać go następnego dnia do pracy jako drugie śniadanie?

Sposobów na wyeliminowanie błędów żywieniowych z naszej diety jest naprawdę mnóstwo. Musimy tylko uświadomić sobie, że nie wiąże się to wcale z pasmem wyrzeczeń i rozczarowań, a z rozpoczęciem zdrowej przygody z nowymi smakami.


Zobacz także