Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Poniedziałek, 16 maja 2016 | 00:06:36 2570
Czy to dieta, czy turnus dla rekonwalescentów? Tyle, to ja nawet jak mogę, to dziennie nie jem. Pracuję głównie mózgowo, a nie siłą mięśni!

Znalazłem w autostradowej szybkodajni trawę z dodatkami. Pani przy kasie trzy razy pytała czy to wszystko. Mało i zdrowo. A jak rozumiem, powinno być dużo i w grubej panierce. Zjadłem. Wstałem głodny. Cztery posiłki zaliczyłem. Wprawdzie nie takie jak w diecie, za to podobne w kategoriach produktów. Mimo zamkniętych sklepów zdołałem kupić co trzeba na stacjach benzynowych. Mam powody do dumy. Wagi ze sobą nie zabrałem, więc poczucie radości będzie mi towarzyszyć aż do powrotu do domu.


Komentarze (3)
Poniedziałek, 16 maja 2016 | 19:45:55 kasiacleo 367

Chodzi w pierwszej kolejności o nauczenie się jedzenia o regularnych porach, nie uważasz? Najgorszy pierwszy tydzień... ja też chodziłam głodna i piłam hektolitry wody żeby nie czuć głodu :) PS. Fajnie się czyta Twoje wpisy. Pozdrawiam K.

Poniedziałek, 16 maja 2016 | 23:36:19 endepandan 9

Zmiana z jednego karmienia na cztery to wyzwanie! A szukanie w sklepie tego, na co się zazwyczaj nie zwracało uwagi to wyzwanie podwójne.

Wtorek, 17 maja 2016 | 09:13:22 kasiacleo 367

Z jednego na cztery to faktycznie mega wyzwanie :)