Niedziela, 22 stycznia 2017 | 23:36:15
damy radę
Cześć wszystkim!
W ten weekend obchodziłam swoje urodziny i przyznam się bez bicia - zdarzył mi się "cheat day". Nie do końca dobry znak dla mojej diety skoro dopiero co ją zaczęłam. Jednak myślę, że to nie wpłynie bardzo na mój cel. W końcu urodziny ma się tylko raz do roku :D Jutro poniedziałek, odpracuję ten jeden dzień na siłowni :)
Jak na razie jestem bardzo zadowolona z diety. Przyznam się, że najcięższe dla mnie było przyzwyczajenie się do jedzenia śniadań. Miałam w zwyczaju wychodzić z domu o pustym żołądku. Po pierwsze z braku czasu, po drugie nie czułam dużego głodu z rana. I takim sposobem pierwszy posiłek jadlam dopiero po 2, 3 godzinach, czasem nawet dopiero tym posiłkiem był obiad. Teraz staram się wstawać troszkę wcześniej, przygotowuje sobie porządne śniadanko, jem je w spokoju i przez to mam więcej siły i energii każdego dnia :)
Ciężko jest mi też zapomnieć o słodyczach, ale na razie twardo się trzymam, mimo iż marzy mi się wieeelki kawałek czekoladowego ciasta :(
Piszcie jak Wam idzie dieta i jak wam minął weekend :)
W ten weekend obchodziłam swoje urodziny i przyznam się bez bicia - zdarzył mi się "cheat day". Nie do końca dobry znak dla mojej diety skoro dopiero co ją zaczęłam. Jednak myślę, że to nie wpłynie bardzo na mój cel. W końcu urodziny ma się tylko raz do roku :D Jutro poniedziałek, odpracuję ten jeden dzień na siłowni :)
Jak na razie jestem bardzo zadowolona z diety. Przyznam się, że najcięższe dla mnie było przyzwyczajenie się do jedzenia śniadań. Miałam w zwyczaju wychodzić z domu o pustym żołądku. Po pierwsze z braku czasu, po drugie nie czułam dużego głodu z rana. I takim sposobem pierwszy posiłek jadlam dopiero po 2, 3 godzinach, czasem nawet dopiero tym posiłkiem był obiad. Teraz staram się wstawać troszkę wcześniej, przygotowuje sobie porządne śniadanko, jem je w spokoju i przez to mam więcej siły i energii każdego dnia :)
Ciężko jest mi też zapomnieć o słodyczach, ale na razie twardo się trzymam, mimo iż marzy mi się wieeelki kawałek czekoladowego ciasta :(
Piszcie jak Wam idzie dieta i jak wam minął weekend :)
Serwis internetowy DietMap wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookies. Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Zastrzeżenia Prawne.
Dzień dobry, świetnie, że małymi krokami zmienia Pani swoje nawyki żywieniowe. Jest to główny cel naszego programu. Dieta zaczyna się i kończy, a prozdrowotne przyzwyczajenia zostają. Co więcej, może je Pani popularyzować w swoim środowisku. Jedzenie śniadań jest jednym z fundamentalnych zasad zdrowego żywienia nie bez kozery. To ono daje nam, jak Pani powiedziała sporo energii do działania, przyspiesza metabolizm i dostarcza wiele cennych mikro- i makroskładników do organizmu! Oby tak dalej. Powodzenia! :) Pozdrawiam serdecznie, Anna Kowalczyk Dietetyk DietMap
Witaj, Sto lat spóźnione :) Mi się też marzy ciasto czekoladowe, najlepiej polane czekoladą ;) ale to wina @. Ja też się przestawiałam na jedzenie śniadań, a teraz wstaję autentycznie z burczeniem w brzuchu więc nie mogę nie zjeść śniadania. :) Pozdrawiam K.