Środa, 6 lipca 2016 | 11:57:59 Dzisiaj woda!
Co za wiocha!
Wczoraj nie miałam prądu przez pół dnia, więc zupa z czerwonej soczewicy nie padła ofiarą blendera. Dzisiaj też ją zjem a na drugie mam ryż brązowy z leczo. Dlaczego nie według planu zupę z dyni? No nie wiem... dynia powszechnie dostępna?
Dziasiaj za to mam atrakcję w postaci braku wody. Też przez pół dnia! No co za wiocha! XXI wiek, zachód i taki kanał!
Wczoraj nie miałam prądu przez pół dnia, więc zupa z czerwonej soczewicy nie padła ofiarą blendera. Dzisiaj też ją zjem a na drugie mam ryż brązowy z leczo. Dlaczego nie według planu zupę z dyni? No nie wiem... dynia powszechnie dostępna?
Dziasiaj za to mam atrakcję w postaci braku wody. Też przez pół dnia! No co za wiocha! XXI wiek, zachód i taki kanał!
Serwis internetowy DietMap wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookies. Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Zastrzeżenia Prawne.
Współczuję, ja w pracy od 3 godzin nie mam czynnego telefonu... nie ma to jak dział Tele bez telefonów...
Dlatego zawsze mam przy sobie książkę! Jak wyłączą w pracy prąd lub internet, mam co robić. Nie marnotrawię strun głosowych na pierdoły, tylko zamykam się w swoim świecie i jestem dziwolągiem. Przynajmniej mam spokój. Ludzie boją się milczków. Zwłaszcza, jeśli to kobieta milczy a wiadomo, że ma wiele do powiedzenia :-)